Naturą malowane
Czuję promienie słońca na twarzy i wpatruję się w liście drzew nad głową. Czuję niesamowity spokój i odprężenie. Bujam się w hamaku z synkiem przytulonym do mojego brzucha, a on wpatruje się ogromnymi oczami w niebo. Zastanawiam się czy może być lepiej?
Kiedy byłam mała o tej porze roku prawie cały czas przebywałam na dworze.
Z komputera taty wolno mi było korzystać gdzieś pod koniec podstawówki, przez bardzo określony czas, a na komórce można było co najwyżej grać w węża (muszę przyznać, że dość mocno wciągające ;)).
Biegaliśmy umorusani po podwórku, czując pod bosymi stopami drobne kamienie i źdźbła trawy. O sensoryce nikt wtedy nie słyszał, ale też nie było takiej potrzeby - mieliśmy jej pod dostatkiem nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Każda znaleziona dżdżownica była wielkim wydarzeniem, stos gałęzi stawał się sceną dla przedstawień i improwizowanych koncertów, a ręce lepiły się od owoców morwy.
Piękne to były czasy. Teraz niestety rzadziej tworzą się takie podwórkowe, wakacyjne ekipy. Dzieci często wolą zostać w domu i nie widzą w przebywaniu na dworze niczego atrakcyjnego.
A przecież tyle jest do odkrycia! Można zanurzyć palce w miękkiej trawie, obserwować pszczoły latające od kwiatka do kwiatka, podziwiać grę słońca wśród gałęzi drzew czy nasłuchiwać śpiewu ptaków.
Pokażmy dzieciom, że warto przekroczyć próg domu i przeżyć przygodę :)
A droga wiedzie w przód i w przód,
Choć się zaczęła tuż za progiem
I w dal przede mną mknie na wschód,
A ja wciąż za nią – tak jak mogę…
Skorymi stopy za nią w ślad –
Aż w szerszą się rozpłynie drogę,
Gdzie strumień licznych dróg już wpadł…
A potem dokąd? – rzec nie mogę…
Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia; J.R.R. Tolkien
Dzisiaj proponuję zabawę wykorzystującą letnie słońce i skarby natury. Dzięki słonecznemu papierowi fotograficznemu możecie tworzyć piękne, naturalne obrazy, idealnie nadające się do zawieszenia w domowej galerii.
Potrzebne wam będą:
- słoneczny papier fotograficzny,
- szyba (wyciągnęłam z antyramy),
- miska z wodą,
- sznurek i klamerki do wysuszenia prac,
- rośliny, z których będą tworzone obrazki.
Na kartce papieru fotograficznego ułóżcie kompozycję. Pamiętajcie, że słońce natychmiast zaczyna działać, więc najlepiej układać obrazki w cieniu, a dopiero w ostatniej chwili wynieść je do światła. Nie odpakowujcie też papieru "na zapas". Lusia niestety to zrobiła i dlatego nasze odbicia nie są bardzo wyraźne.
Przykryjcie kompozycje szkłem, dzięki temu wiatr ich nie rozwieje i rośliny będą dokładnie przylegały do papieru tworząc wyraźne kształty.
Po kilku lub kilkunastu minutach, w zależności od stopnia nasłonecznienia, wyjmijcie obrazki spod szyby i wypłuczcie w wodzie.
Rozwieście sznurek i za pomocą klamerek przymocujcie swoje prace do wyschnięcia :)
Komentarze
Prześlij komentarz