Dzień Matki last minute


Mamo, mamo coś ci dam
Jedno serce, które mam,
A w tym sercu róży kwiat
Mamo, mamo żyj sto lat!




Tak sobie myślałam, że nie będę robić wpisu na Dzień Matki, bo przecież sama sobie prezentów robić nie będę (moja mama z laurek już wyrosła ;)), a pewnie głównie czytają mnie mamy. Jednak potem stwierdziłam "a nóż widelec mamy tutaj jakiegoś Pana?", a poza tym dzisiejszą pracę można wykorzystać na urodziny, imieniny i inne dni świstaka. 

W takim razie króciutko i na temat. Inspiracją był przytoczony wierszyk, który znają chyba wszystkie dzieci :)

Będą potrzebne:

- akwarele
- kawałek kartonu
- białe kartki do malowania (najlepiej grubsze, specjalne do akwareli)
- czarny cienkopis lub czarny tusz i cienki pędzelek
- nożyczki
- klej


Na początek wycinamy dla dziecka duże serce z kartonu, będzie to baza dla naszej laurki.



Dajemy dziecku akwarele, pędzelki i wodę w kubeczku i pozwalamy im tworzyć całkowicie abstrakcyjne plamy kolorów. Dobrze jeśli do konkretnych kolorów mamy przeznaczony jeden pędzelek, a do innych inny - dzięki temu mamy mniejsze szanse na wielkie szare plamy po wymieszaniu wszystkich barw :). Powiedzcie maluchowi żeby zamalował jak największą powierzchnię kartek.






Kiedy farby wyschną czarnym cienkopisem lub tuszem rysujemy w niektórych miejscach wzorki - kreski, kółka, spiralki, na co mamy ochotę.






Następnie wycinamy dowolne kształty z zamalowanych kartek i układamy z nich kolaż na naszym sercu. Wystające poza karton fragmenty przycinamy.



Tym sposobem mamy gotową laurkę. Jeśli wasze dziecko potrafi pisać to zachęcam do napisania krótkich życzeń na odwrocie :) Moje nie potrafi, więc serduszko jest dwustronnie wyklejone kolorowymi kartkami.

Małe Wro w ramach Biennale Sztuki Mediów Wro

W tym roku Wrocławskie Biennale Sztuki Mediów obchodzą trzydziestą rocznicę! Jest to wydarzenie odbywające się co dwa lata i mające na celu przybliżenie odbiorcom sztuki współczesnej. Tematem tegorocznej edycji jest CZYNNIK LUDZKI/HUMAN ASPECT. W ramach wystaw przyjrzymy się relacjom człowieka i technologii, krytycznym okiem ocenimy je w perspektywie ostatnich 30 lat i zastanowimy się nad ich wpływem na nas w nadchodzącym czasie.

Po raz kolejny organizatorzy zadbali również o najmłodszych i w ramach Małego Wro w miejscach wystaw znajdziemy specjalny przewodnik napisany przez rodziców i ich dzieci. Zapoznamy się oczami dzieci z piętnastoma dziełami w ramach tegorocznej edycji Biennale oraz z piętnastoma instalacjami z poprzednich lat. Przewodnik nie tylko wskaże nam co bardziej interesujące miejsca do odwiedzenia, ale także podpowie w jaki sposób możemy rozmawiać z najmłodszymi o sztuce.

Koniecznie sprawdźcie kalendarz wydarzeń, ponieważ  w różnych miejscach odbywają się także ciekawe warsztaty dla najmłodszych.


Sztuka współczesna z jednej strony przez wiele osób jest niezrozumiana i omijana szerokim łukiem, a z drugiej jest doskonała do rozpoczęcia przygody muzealnej z małymi dziećmi. 

Dlaczego? Ponieważ często wykorzystuje różnorodne media, nieraz wchodzi w interakcje z widzem i pozostawia szerokie pole do interpretacji. To wszystko sprawia, że dla najmłodszych może być ciekawsza niż często łatwiejsza w odbiorze sztuka dawna. Doskonałym przykładem mogą być właśnie wystawy w ramach Biennale, które nie mają nic wspólnego z długimi, monotonnymi korytarzami wypełnionymi obrazami. 

Dzieci, nie mając jeszcze narzuconych społecznych ram "co powinno się podobać", podchodzą do sztuki świeżo i szczerze. Dostrzegają rzeczy dla nas niezauważalne i wprost mówią jeśli coś im się zwyczajnie nie podoba. 

Jakież było moje zdziwienie, kiedy Łucja zaczęła przeglądać jeden z moich albumów z reprodukcjami słynnych dzieł i na moje pytanie "który obraz najbardziej ci się podoba" wskazała przedstawienie Maryi z Jezusem. Nie zwierzątka, domki czy mitologiczne stwory tylko obraz religijny. Na moje pytanie "dlaczego?" uzyskałam odpowiedź "bo tu jest dziecko, a ja lubię dzieci" :D Proste? Proste! I po co się czegoś więcej doszukiwać?

Z tegorocznego Biennale na razie udało nam się odwiedzić wystawę w Pawilonie Czterech Kopuł, czyli część współczesną Muzeum Narodowego.

Poniżej znajdziecie relację fotograficzną. Nie będę wam opowiadać o konkretnych instalacjach - na miejscu wszystko jest dokładnie opisane, a i tak ostateczny odbiór zależy od was. 

Wspomnę tylko, że Lusi najbardziej przypadł do gustu robot-zwierzę, który reaguje na dźwięk i ruch, instalacja wyświetlająca obrazy z rzutnika, która znajduje się za ciemną kotarą (zauważyłam, że wiele osób ją omijało, nie orientując się, że w ogóle tam jest - my musimy wszędzie wściubić nos i was zachęcam do tego samego ;)) oraz przekaz z kosmosu w holu głównym - ciągle przyjmowała zlecenia na kolejne zadania od kosmitów :D

Wzięłyśmy także udział w warsztatach odbywających się w Barbarze z @tekturowo. O poprzednich zajęciach z cyklu pisałam wam tutaj. Tym razem zajęcia odbyły się pod patronatem Biennale Wro i dotyczyły robotów. Z kartonów, sznurków i kolorowego papieru dzieci tworzyły własne roboty lub same zamieniały się w maszyny. Dodatkową atrakcją było użycie farb fluorescencyjnych, które dały niesamowity efekt. Jak zwykle doskonale się bawiłyśmy!


















A tu kilka zdjęć z warsztatów.










Ogród z Matissem

Henri Matisse tworzący na początku XX wieku jest jednym z najsłynniejszych fowistów. Posługiwał się żywymi plamami barw, które często obwodził czarnym konturem. Jednak po przejściu operacji onkologicznej utracił możliwość stania przy sztalugach. 
To właśnie wtedy narodziły się jego charakterystyczne papierowe kolaże, które były inspiracją do dzisiejszego twórczego działania :)

Tym razem tak się złożyło, że nie miałam książki, w której mogłabym Lusi pokazać prace Matisse'a, więc zrobiłam niezwykle profesjonalną prezentację składającą się z czterech slajdów :D 
Nie było żadnego nawału wiedzy - tylko kolorowe obrazy, które miały przemówić do wyobraźni i zainspirować do działania.


Na kolorowych kartkach czarnym markerem narysowałam różne abstrakcyjne kształty, które wycinałyśmy wspólnie z Łucją - ona zajęła się kółkami ;)



Następnie zostawiłam Lusi wolną rękę. Sama układała kolaż  na dużej, białej kartce i przyklejała barwne elementy kreując swój własny, abstrakcyjny ogród. 




Na koniec dodatkowo dorysowała niektórym kształtom czarny kontur.


Spirale stały się ślimakami, pomarańczowe trójkąty awansowały do roli marchewek, a dookoła nich wyrosły kwiaty i drzewa :)



Uwaga - ta zabawa wciąga! Całość zajęła nam dwie godziny! ;)


Noc Muzeów we Wrocławiu, czyli Dobra Nocka z dzieckiem

Już pojutrze, w sobotę osiemnastego maja, przypada Europejska Noc Muzeów. Jak co roku większość instytucji kulturalnych - muzea, galerie, domy kultury i tym podobne, otwierają swoje podwoje dla zwiedzających za darmo. Wielkie święto sztuki trwać będzie do późnych godzin nocnych. 

Warto tego dnia zdecydować się na dołączenie do tłumów oblegających miasto przede wszystkim ze względu na wydarzenia specjalne organizowane w wielu miejscach. 

Już od kilku lat możemy również obserwować coraz liczniejsze warsztaty i dedykowane oprowadzania nakierowane na najmłodszych. Jest to wspaniała inicjatywa pokazująca, że również dzieci mogą aktywnie uczestniczyć w życiu kulturalnym miasta i w dodatku doskonale się przy tym bawić.

Większość tego typu wydarzeń przeznaczona jest dla nieco starszych dzieci, od około 6 r.ż., ale także dla młodszych znajdzie się wiele atrakcji. Oferta jest na tyle bogata, że aby wybrać coś dla nas musiałam się nieźle nagłowić, podzwonić w kilka miejsc i spisać na kartce wszystkie opcje dla mojej trzylatki.


Poniżej przedstawiam wam nasz bardzo bogaty (w moim mniemaniu) plan, który oczywiście ulegać będzie modyfikacjom pod wpływem naszych sił i chęci :)

1. Dzień zaczniemy o godzinie 11:00 od warsztatów w Barbarze prowadzonych przez @Tekturowo, które akurat zostały włączone do obchodów Międzynarodowego Biennale Sztuki Mediów WRO, a nie do Nocy Muzeów. O tych warsztatach szerzej pisałam wam tutaj.

2. W Galerii Piecownia na Nadodrzu obejrzymy wystawę prac z ceramiki oraz weźmiemy udział pomiędzy godziną 15:00 a 20:00 w warsztatach ceramicznych.

2. Między godziną 17:00 a 18:00 w Muzeum Etnograficznym zapoznamy się z dawnymi instrumentami i wykonamy muzyczną tubę oraz wielką grzechotkę.

4. Nie może nas również zabraknąć w Muzeum Współczesnym Wrocław na wystawie interaktywnej "Obrazośnienie", gdzie między godziną 16:00 a 24:00 na dzieci czekają magnetyczne elementy, z których będą mogły ułożyć własne senne wyobrażenia!

Zrezygnowałam z wieczornego oprowadzania w Muzeum Narodowym, którego zwieńczeniem będzie puszczanie chińskich lampionów. Poza tym ogromną ilość ciekawych aktywności proponuje Akademia Sztuk Pięknych.
Jednak starałam się realnie mierzyć siły mojej córy i chciałabym wstać następnego ranka na komunię świętą mojej chrześnicy ;)

Dla tych, którzy jeszcze się nie zdecydowali co chcą robić w tym dniu ze swoimi pociechami podrzucam link do rozpiski wszystkich wydarzeń w ramach Dobrej Nocki.

Z kim się widzimy? :)





Warsztaty "Tektura i papier"

Już jutro o 12:00 ruszają zapisy na kolejne warsztaty z cyklu "tektura i papier" organizowane w Barbarze przez Strefa Kultury Wrocław. Zajęcia prowadzi Katarzyna Bury - @Tekturowo. 
Byłyśmy z Lusią na kwietniowym spotkaniu dotyczącym map i bawiłyśmy się fenomenalnie!

Wyszłyśmy z Barbary zainspirowane, zaciekawione i po ogromnej dawce endorfin. 
Dzieci najpierw oglądały różne rodzaje map i co nieco się o nich dowiadywały, a następnie za pomocą wałków, farb, kleju, bibuły i innych materiałów tworzyły wspólnie przestrzenną mapę wymarzonego miasta.

Było kolorowo, radośnie i kreatywnie. Dlatego serdecznie polecam cały cykl. 18.05 tematem przewodnim będą "Roboty i ludzie". Warsztaty są bezpłatne i miejsca rozchodzą się jak świeże bułeczki :)

Strona organizatora, na której są wszystkie informacje: tu.

Poniżej fotorelacja z ostatnich zajęć. Piękną lokomotywę zrobiłyśmy, prawda? ;D



















Śledź nas na Instagramie!

Copyright © Zabawy Lotty