Jesienne zwierzaki w kuchennej odsłonie

Jesień kojarzy mi się z wieloma rzeczami, ale czymś czego rodzicom nigdy nie odpuszczałam i co musiało być obowiązkowym punktem na naszej liście jesiennych aktywności były ludziki z kasztanów.
Teraz, po latach, moja córka ma to samo podejście - od kasztanów w parku muszę odciągać ją siłą, bo najchętniej zapełniłaby nimi każdą wolną torbę, koszyk i naczynie w domu. Jeszcze chwila, a skończyłoby się to jedzeniem zupy z płaskich talerzy, na szczęście uczynni sąsiedzi ogołocili już pobliskie kasztanowce :)

Na przekór zalegającym nam po kątach górom brązowych skarbów proponuję wam dzisiaj aktywność zupełnie z nimi nie związaną. 

Stworzymy całkiem jesienne jeże z zupełnie nie jesiennych materiałów ;)

Aby pozyskać potrzebne do pracy produkty wystarczy, że zajrzycie do... kuchni!



Potrzebne wam będą:

Na masę solną:
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1 szklanka soli
- woda z kranu (około pół szklanki)

Ponadto:
- pestki słonecznika (najlepiej nie łuskane)
- ziele angielskie
- pieprz w całości

Składniki na masę solną dokładnie razem mieszacie, stopniowo dolewając wodę. Jest to wspaniała sensoryczna zabawa, więc nie obawiajcie się bałaganu i pozwólcie wykazać się dzieciom ;)



Kiedy będziecie mieli gotową jednolitą masę ulepcie z niej korpus jeża.



Teraz dajcie maluchowi słonecznik i przyprawy. Niech ze słonecznika stworzy igły jeża, a z ziela angielskiego i pieprzu oczy i nosek. 
Nam bardzo pomogło zdjęcie zwierzaka, na którym Lusia mogła się wzorować.






Wasz jeż jest gotowy! Może zrobicie całą rodzinę? Albo dodacie grzybki lub jabłka na jego grzbiecie? Możecie też po wyschnięciu pomalować go farbami.



Bawcie się dobrze!






Komentarze

Śledź nas na Instagramie!

Copyright © Zabawy Lotty