Gawra dla niedźwiedzia, norka dla borsuka, czyli kto i gdzie idzie spać.
Zaczynają nadchodzić te dni, kiedy spacerując słyszę skrzypienie mrozu pod stopami, a puchata czapka jest najmodniejszym dodatkiem sezonu.
Mróz szczypiący w policzki jest szczególnie przyjemny jeśli mam przed sobą wizję ciepłego koca i parującego kubka herbaty z miodem.
Bywa, że zazdroszczę zwierzakom, które na całą zimę zasypiają i budzą się dopiero, kiedy czuć w powietrzu wiosnę.
Mam dla was propozycję zabawy, która wspaniale nauczyła Łucję, którzy spośród mieszkańców lasów i łąk odmawiają wystawiania nosów, czułków i skrzydełek na zimno i na zimę idą spać.
Stworzyłyśmy leśne sypialnie dla figurek Lusi.
Potrzebujecie:
- dwóch kartonów, jeden większy, a drugi mniejszy i płytszy (dobrze jeśli mniejszy jest po zabawce i było w nim przeźroczyste "okienko")
- farb (zielona, brązowa)
- czarnego cienkopisu lub mazaka
- bibuły (niebieska, brązowa)
- suchych liści, kasztanów
- rolki po papierze toaletowym
- plastikowej butelki
- nożyczek
- noża kreślarskiego
- kleju
- waty
- sztucznych drzewek iglastych (opcjonalnie)
Usuwamy za pomocą noża klapy dużego kartonu tak, aby pozostał otwarty. Podobnie robimy z mniejszym kartonem. Jeśli mamy do dyspozycji karton z plastikowym okienkiem to usuwamy jedynie plastik.
Do pozostałych czynności angażujemy dziecko.
Mniejszy karton cały (również wnętrze) malujemy brązową farbą i pozostawiamy do wyschnięcia.
Duży karton stawiamy na boku i dolną ściankę w środku malujemy na zielono (to będzie nasza trawa).
Pozostałe, wewnętrzne ścianki dużego kartonu wyklejamy niebieską bibułką.
Po wyschnięciu farby, w mniejszym kartonie, rysujemy czarnym flamastrem zarys wykopanej norki, tak, aby obejmowała ona dno pudełka.
Przyklejamy mniejszy karton na spodzie większego, tak, aby wnętrzem były skierowane w tę samą stronę.
Rolkę po papierze toaletowym całą malujemy brązową farbą, a po wyschnięciu czarnym mazakiem rysujemy linie imitujące pień drzewa.
Odcinamy dno plastikowej butelki mniej więcej w 1/3 wysokości. Następnie wycinamy w nim łukowate wejście - to będzie grota dla niedźwiedzia i nietoperzy.
Dajemy dziecku tak przygotowaną butelkę, klej i brązową bibułę. Maluch ma za zadanie dokładnie obkleić plastik na zewnątrz bibułą.
Kiedy wszystkie elementy są gotowe ustawiamy scenkę.
Grotę ustawiamy w jednym kącie pudełka i wyścielamy ją dodatkową bibułą.
Wstawiamy drzewa, nasz przewrócony pień z rolki po papierze i usypujemy na dnie dużego pudełka suche liście i kasztany.
Małe pudełko również wyścielamy liśćmi i brązową bibułą.
Pora wprowadzić zwierzątka. Wcześniej z Lusią dokładnie omówiłam, które z nich zapadają w sen zimowy i gdzie kładą się spać. Pomogła nam w tym książka "Rok w lesie", przygotowane przeze mnie wierszyki-zagadki i piosenka "stary niedźwiedź mocno śpi".
Pod stertami liści umieszczamy jeża, w pniu drzewa biedronki, w norce borsuka, a w grocie niedźwiedzia i nietoperze (przy okazji wyjaśniamy, że legowisko niedźwiedzia to gawra).
Jeśli brakuje wam jakiś figurek wytnijcie po prostu zdjęcia tych zwierząt z gazet lub kolorowego papieru. Ja tak zrobiłam w przypadku biedronek i nietoperzy.
Pamiętajcie - wiewiórka nie zapada w sen zimowy!
Na koniec wystarczy przyprószyć całą scenerię śniegiem, czyli strzępkami waty. My miałyśmy też naklejki w kształcie śnieżynek i obkleiłyśmy nimi niebieskie ścianki.
Tak przygotowany las możemy ustawić na przykład na parapecie.
Nie zapomnijcie obudzić zwierzątek wiosną! ;)
Komentarze
Prześlij komentarz