Zapachowe zgadywanki + zabawa dla malucha

Lubię aktywności, które angażują różne zmysły. Wierzę, że to nakłania Łucję do dokładniejszego badania otoczenia i uczy cieszenia się drobnymi przyjemnościami: zapachem świeżego chleba, ćwierkaniem ptaków, dotykiem miękkiego futerka kota czy smakiem samodzielnie wyhodowanych truskawek.

Ponadto wszelkie zabawy dotyczące zmysłów doskonale ćwiczą uważność. Zaobserwowałam także, że wyjątkowo mocno angażują dzieci i sprawiają im frajdę. 

Dlaczego? Podejrzewam, że wynika to z tego, że dotyczą czegoś konkretnego, co jest łatwe do zaobserwowania i dzieci nie czują się przy tym zagubione tak jak przy pojęciach abstrakcyjnych. Przecież to jest właśnie ich sposób poznawania świata - poprzez zmysły. 

Dlatego proponuję Wam przygotowanie zapachowej zabawy - zgadywanki, która jest u nas w użyciu każdego dnia od kiedy powstała. Co więcej - bawili się w nią już wszyscy domownicy, bez względu na wiek ;)



Przewińcie na koniec jeśli poszukujecie zabawy dla maluchów ;)

Potrzebne będą:

- zamykane, niewielkie pojemniki (u nas takie z Ikea),
- wata,
- olejki eteryczne o różnych zapachach,
- taśma klejąca dwustronna,
- nożyczki.



Pojemniki wypełnijcie watą. 



Następnie do każdego wlejcie po kilka kropli olejku eterycznego (jeden zapach w jednym pojemniczku).



Na dnie każdego pojemnika przyklejcie zdjęcie lub rysunek rośliny, której zapach znajduje się w środku. 

Osobno przygotujcie kartoniki z takimi samymi zdjęciami, które będą służyć do zgadywania. 
Ja ułatwiłam sobie pracę wycinając rysunki z pudełek po wykorzystanych olejkach, ale równie dobrze możecie wydrukować je z internetu lub narysować.



Teraz pozostaje zgadywać!

Dziecko po kolei wącha zawartość pojemników i dopasowuje do kartoników ze zdjęciami. 
Na koniec sprawdza, odwracając pojemnik, czy dobrze odgadło wszystkie zapachy.







Zgodnie z obietnicą na koniec zamieszczam pomysł na zabawę z najmłodszymi :)

Potrzebne Wam będą:

- zabawkowy samochodzik,
- flamaster,
- taśma klejąca,
- przykrywka od kartonu lub niskie pudełko (na przykład po butach),
- Jasna kartka papieru.

Zdejmujemy zamknięcie od flamastra. Przyklejamy mazak taśmą klejącą do samochodu w taki sposób, żeby rysującym końcem dotykał podłoża.


Dno pudełka wyklejamy kartką.



Dajemy dziecku samochodzik i pozwalamy jeździć nim wewnątrz kartonu. W ten sposób maluch rysuje szlaczki na kartce.




Bawcie się dobrze!



Komentarze

Śledź nas na Instagramie!

Copyright © Zabawy Lotty