Dzień Matki last minute
Mamo, mamo coś ci dam
Jedno serce, które mam,
A w tym sercu róży kwiat
Tak sobie myślałam, że nie będę robić wpisu na Dzień Matki, bo przecież sama sobie prezentów robić nie będę (moja mama z laurek już wyrosła ;)), a pewnie głównie czytają mnie mamy. Jednak potem stwierdziłam "a nóż widelec mamy tutaj jakiegoś Pana?", a poza tym dzisiejszą pracę można wykorzystać na urodziny, imieniny i inne dni świstaka.
W takim razie króciutko i na temat. Inspiracją był przytoczony wierszyk, który znają chyba wszystkie dzieci :)
Będą potrzebne:
- akwarele
- kawałek kartonu
- białe kartki do malowania (najlepiej grubsze, specjalne do akwareli)
- czarny cienkopis lub czarny tusz i cienki pędzelek
- nożyczki
- klej
Na początek wycinamy dla dziecka duże serce z kartonu, będzie to baza dla naszej laurki.
Dajemy dziecku akwarele, pędzelki i wodę w kubeczku i pozwalamy im tworzyć całkowicie abstrakcyjne plamy kolorów. Dobrze jeśli do konkretnych kolorów mamy przeznaczony jeden pędzelek, a do innych inny - dzięki temu mamy mniejsze szanse na wielkie szare plamy po wymieszaniu wszystkich barw :). Powiedzcie maluchowi żeby zamalował jak największą powierzchnię kartek.
Kiedy farby wyschną czarnym cienkopisem lub tuszem rysujemy w niektórych miejscach wzorki - kreski, kółka, spiralki, na co mamy ochotę.
Następnie wycinamy dowolne kształty z zamalowanych kartek i układamy z nich kolaż na naszym sercu. Wystające poza karton fragmenty przycinamy.
Tym sposobem mamy gotową laurkę. Jeśli wasze dziecko potrafi pisać to zachęcam do napisania krótkich życzeń na odwrocie :) Moje nie potrafi, więc serduszko jest dwustronnie wyklejone kolorowymi kartkami.
Komentarze
Prześlij komentarz